Witam Cię serdecznie,
Mam nadzieję, że obejrzałaś pierwsze video, w którym podzieliłam się z Tobą 15-stoma najczęstszymi błędami w myśleniu o emocjach. Jeśli jeszcze nie przerobiłeś tego materiału, to zrób to zaraz po obejrzeniu tego.
Ile razy obiecywałaś sobie, że :
- ostatni raz krzyczysz na swoje dzieci, bo czułaś się winna, ale zmęczenie i stres sprawiały, że znów traciłaś cierpliwość i złość wylewała się przez twoje usta, oczy i spojrzenie?
- nie będziesz płakać, kiedy będziesz chciała porozmawiać z partnerem o waszym związku, ale jak tylko podejmowałaś temat, od razu się rozklejałaś.
- zaczniesz jeździć samochodem, a nie będziesz prosić męża, aby prowadził, albo z Tobą jeździł. Niestety lęk przez tym, że sobie nie poradzisz, albo myśli że możesz kogoś potrącić, czy skrzywdzić wywołają ataki paniki sprawił, że znowu unikałaś tej sytuacji.
- Ile razy sobie obiecywałaś, że nie będziesz podjadała między posiłkami, ani najadała się kompulsywnie w nocy, kiedy wszyscy śpią? Te impulsy są silniejsze od Ciebie.
Sama sobie coś obiecujesz, kolejny raz nie wychodzi. Pojawia się frustracja i złość na siebie lub innych. Pojawia się bezsilność. Pojawia się rezygnacja, poddanie się. Pojawia się myślenie, że jestem beznadziejna i tylko ja nie potrafię poradzić sobie z lękiem, złością, smutkiem i impulsami przyjemności.
Pojawia się depresja.
Aby do tego nie doprowadzić, warto nauczyć się radzić sobie z emocjami, które są częścią naszego życia.
Warto nie popełniać cały czas tych samych błędów, które prowadzą do dobrze Ci znanych, błędnych rezultatów.
Wśród podstawowych błędów w radzeniu sobie z lękiem możemy wymienić:
- unikanie sytuacji, których się boimy;
- nieustanne kontrolowanie swojego ciała;
- proszenie o pomoc bliskich i otrzymywanie jej;
- ciągłe mówienie o swoich lękach i zmartwieniach.
- tłumienie emocji np. w pracy, a potem nieświadome wymiotowanie jej np. w domu na najbliższe osoby. Lub odwrotnie – przenoszenie problemów z domu do pracy;
- zbyt impulsywne reagowanie na jakąś uwagę czy krytykę;
- Nieznajomość własnych potrzeb i bierne zgadzanie się na to, co proponują inni;
- zbytnio wygórowane oczekiwania wobec siebie i innych, które powoduję, że nigdy nie możemy przeskoczyć poprzeczki.
- niedawanie sobie przestrzeni na płacz i smutek z lęku, że nigdy nie minie;
- wypieranie smutku i cierpienia i udawanie, że nie istnieje;
- zamrożenie emocji, aby nie bolały;
- nadmierne ruminacje i analizowanie sytuacji, które wywołują cierpienie z nadzieją, że zrozumienie przyniesie ukojenie.
- nie pozwalanie sobie na żadną przyjemność, jeśli wszystkie obowiązki nie zostały wykonane;
- nadmierne pozwalanie sobie tylko na przyjemności, aby nie stawić czoła prawdzie i niewygodnym emocjom, które się pod nią kryją;
- stosowanie jednej przyjemności jako rozwiązania na wszelki stres;
- nadmierne objadanie się, kompulsywny shopping online.
Zastanów się, czy przypadkiem nie stosujesz nieświadomie tych nawyków.
A jeśli tak, to przestań to robić.
Pierwszą zasadą terapii strategicznej jest zrozumienie tego, co nie działa i zaprzestanie “walenia głową w mur”.
Zamiast się na siebie złościć i robić sobie krzywdę, zatrzymaj się i przeanalizuj to, co robisz.
Być może tylko Ci się wydaje, że siebie znasz.
Być może nie do końca rozumiesz emocje, które się w Tobie rodzą.
Być może te emocje Cię przytłaczają i osłabiają?
Być może po prostu nie wiesz, jak radzić sobie z lękiem, smutkiem, złością i przyjemnością?
Bądź na moim darmowym webinarze już 22 stycznia, w sobotę o godz. 11.00. Będę mówiła o dwunastu emocjonalnych przeszkodach w realizacji celów czy postanowień noworocznych. Oczywiście podzielę się także zdrowymi nawykami radzenia sobie z emocjami.
Zapisz się już dzisiaj i bądź ze mną na żywo.
Zaproś osoby, które mogłyby się zainteresować tym tematem. Zapewne one także mogłyby się wiele nauczyć.
Zostaw Komentarz